Kiedy czytać książki obyczajowe?
Książki obyczajowe nie wymagają od nas zbytniego angażowania się w zapamiętywanie treści, analizowania jej ani uczenia się zawartych w nich wiadomości. Dlatego ten rodzaj literatury możemy czytać wtedy, gdy zależy nam na odpoczynku, także tym umysłowym. Obyczajówki czytamy dla przyjemności i relaksu, zwłaszcza te, które mają szczęśliwe zakończenie.
Kiedy czytamy najwięcej książek: zimą, czy latem?
Jak podają media, częściej sięgamy po książki w okresie jesienno-zimowym. Powodem tym wcale nie są dłuższe wieczory same w sobie. Zasiadamy do książki przede wszystkim dlatego, że zimą po prostu nie chce nam się wychodzić na tak długie spacery, jakimi się delektujemy wiosną i latem. Odpadają nam również prace w ogródku i częstsze wyjazdy na łono natury itp. zajęcia.
Późną jesienią i zimą zamykamy się w domach i chcąc nie chcąc, sięgamy po literaturę, aby wypełnić swój wolny czas, gdy nie mamy już żadnych obowiązków, które trzeba byłoby dodatkowo wykonać. Obyczajowe książki dają nam wówczas wytchnienie i pozwalają poszybować wyobraźnią do innego kraju lub poczuć ciepło słonecznego lata, w którego czasie rzecz się wydarza w fabule powieści itd.
Stąd właśnie ta przewaga czytelnicza w długie wieczory, które spędzamy przyjemnie w ciepłych kapciach przy sztucznym oświetleniu. Latem zabieramy ze sobą książki na wakacje z dziećmi i urlop, mając nadzieję, że wówczas nadrobimy swoje wiosenno-letnie zaległości czytelnicze. Czasami udaje nam się to zrealizować, niemniej i tak to nie będzie taka ilość obyczajówki, jaką czytamy podczas zimnych i ośnieżonych dni.
Jakie książki czytamy najchętniej?
Najchętniej czytamy te książki, które nas interesują. Będą to np. książki:
– przygodowe,
– podróżnicze,
– naukowe,
– obyczajowe,
– rozwojowe,
– humorystyczne,
– poradnikowe,
– poezja itd.
Czasami będzie to również zwykła prasa, taka jak:
– gazety,
– czasopisma,
– katalogi.
Poza tym jest spora grupa osób, które przerzuciły się z czytania na słuchanie. Z tego powodu oprócz książki drukowanej (papierowej i elektronicznej), mamy także szerokie spektrum audiobooków, które nam czytają na głos znani autorzy i lektorzy. Czasami audiobooka nagrywają sami autorzy danej powieści. Jeśli komuś przypadło do gustu słuchanie audioksiążki, z pewnością będzie coraz mniej czytał, ale w zamian za to coraz więcej słuchał.
Kto obyczajowe książki kupuje, a kto wypożycza?
Czytelnicy uwielbiający czytać książki zarówno je kupują, jak i wypożyczają z pobliskiej biblioteki. Ich półki w domach sięgają sufitu i są po brzegi zapełnione książkami. Z obserwacji wynika, że najczęstszymi bywalcami bibliotek są kobiety. Niemało jest również młodzieży uczącej się, która jednak zamiast z obyczajówki, korzysta z zasobów bibliotecznych w innym celu. To cel wypożyczenia konkretnych materiałów, dzięki którym będzie można wykonać zadaną pracę do szkoły czy na studia.
Na mediach społecznościowych są specjalne grupy czytelników, które chwalą się swoimi domowymi biblioteczkami. Wstawiają tam oni również zdjęcia dopiero co kupionych książek i jak się okazuje, są nimi pokaźne stosy pozycji opartych na fabule realistycznej, czyli obyczajowych. Wśród tych egzemplarzy można się doszukać nie tylko dzieł napisanych przez pisarzy współczesnych, ale także tych autorów, którzy pisali w czasach nam znacznie oddalonych (tzw. klasyka powieści).